PROSZĘ , Bo zwariuje. Pomóżcie z HPS

Tematy ogólne o uprawie i hodowli roślin konopi.
zielonyjamajczyk
Posty: 1
Rejestracja: 10 paź 2020, 11:45

PROSZĘ , Bo zwariuje. Pomóżcie z HPS

Post autor: zielonyjamajczyk »

Drodzy koledzy

Od niedawna około 13 dni, w domu mam lampę HPS 250 wat. Wszystko podłączyłem wydaje mi się że zgodnie z wytycznymi.
Jedyny mankament to przewód z gniazdka - ma około 9 metrów doprowadzony do listwy. Przed listwą rozdzieliłem przewód na dodatkowe gniazdko. Pod listwę podłączone kilka urządzeń, wentylator kanałowy, wentylator mieszający, zasilacz 12v. Przed listwą podłączyłem pod ów gniazdo, zasilacz cyfrowy (potocznie chyba balast) o zakresie mocy regulowanej 250-600 w , lampa miała problem. Mianowicie po około 30 minutach po włączeniu, lampa stopniowo przygasa dwa razy, tak jakby spadała moc. Świeci jasno, następnie słabiej, słabiej i po chwili tak samo stopniowo wraca do normalnego świecenia. Powtarza się to kilkanaście razy na godzinę. Więc miałem pretensje do sprzedawcy że najprawdopodobniej coś z elementów jest uszkodzone. Podjechałem - sprawdziliśmy żarówkę - i rzeczywiście przygasała ale nie tak samo stopniowo jak u mnie, tylko jednorazowo świeciło słabiej i wracało ponownie do dobrego świecenia. Dostałem nową żarówkę - problem w domu okazał się ten sam. Więc zwaliłem winę, że może ten cyfrowy zasilacz. Dostałem więc nowy, sytuacja znowu ta sama.

Rozkładam już ręce bo nie mogę znaleźć przyczyny. Sprawdziłem rozdzielnię załączam zdjęcie jak wygląda u mnie. Wpiąłem się w gniazdka na pokój, pod które są podłączone dwa sprzęty : tv, router internetowy i to wszystko. Przekroje przewodów dałem 3x1,5 od gniazdka do zasilacza, i od zasilacza 3x1,5 do lampy. Uziemienie podłączone.
Zmieniłem gniazdko na obwód kuchennych gniazdek, sytuacja ta sama.
Zastanawiam się jeszcze nad przewodem, ale on też był kupiony nowy. Sprawdziłem wtyczki, żadnych tam przerw nie ma, połącznia przed listwą gdzie zrobiłem rozdzielacz szczepiłem kostkami skręcanymi śrubkami.
I problem dalej istnieje. Totalnie nie mogę już zrozumieć co robię źle.
- Zasilacz to Lucius Ballast elektroniczny HPS 600W.
- Żarówka HPS OSRAM plantastar
- Kabel zasilający męski ma 3x1,5 i jest 2,5 metrowy
Zmieniając gniazdka po domu, widzę że problem cały czas jest. Tylko czemu nie występuje od razu ? Tylko dopiero po określonym czasie ?
Czemu przygasa a nie wyłącza zupełnie ?
Czy moglibyście mi pomóc ?
Gdzie mogę szukać przyczyn, problemu ? Jest to tak irytujące a moja uparta postawa doszukania się problemu doprowadza mnie już do szału.
Zwalałem winę że to jest gniazdko najbardziej oddalone od rozdzielni, ale sprawdziłem na najbliższym i sytuacja dalej się powtarza,
Czy wzywać elektryka do sprawdzenia poprawnego wykonania instalacji ?
To nowy blok, ale zaufania przez poprzednie przygody z deweloperem, nie mam.

Z góry bardzo dziękuje za wszelakie odpowiedzi i oczywiście krytykę jeśli widzicie drobny błąd który mogłem popełnić.
Awatar użytkownika
KOT
Posty: 152
Rejestracja: 31 sie 2016, 23:00

Re: PROSZĘ , Bo zwariuje. Pomóżcie z HPS

Post autor: KOT »

Obstawiał bym statecznik, ale jak mówisz że dostałeś nowy i to samo to odpada. A w sklepie sprawdzałeś ten zestaw czy poprawnie działa. Albo podjedź do jakiegoś innego budynku i sprawdź. Jeśli problemu nie będzie to znaczy że u ciebie w mieszkaniu jest jakiś problem z instalacją elektryczną z napięciem, a wtedy to już tylko elektryk zostaje.

Musisz sprawdzić czy to samo dzieje się po podłączeniu w innym budynku. Wtedy wykluczysz wadliwość sprzętu. Bo może być tak że żarówka jest źle dobrana do statecznika. Stateczniki są na odpowiednie moce żarówek.
Awatar użytkownika
joda
Posty: 75
Rejestracja: 17 mar 2017, 23:26

Re: PROSZĘ , Bo zwariuje. Pomóżcie z HPS

Post autor: joda »

Nic tutaj zbytnio nie wymyślisz po za tym co kolega wyżej napisał.

Leć z tym zestawem do innego budynku i sprawdź czy będzie lampa świeciła poprawnie. Jeśli świeci poprawnie to znaczy że masz problem z instalacją elektryczną. A jeśli też źle świeci, to znaczy że statecznik nie jest kompatybilny z tą żarówką, ktoś źle go dobrał. Może sprzedawca sam składał te zestawy i źle coś podobierał.
ODPOWIEDZ