Forum Growers

Witam , mój problem polega na tym że gdy roślinki miały ciemność to ja zapalałem im światło , mijają 2 miesiące od wykiełkowania ( po 4yyg przełączyłem z 18/6 na 12/12 ) i zero oznak kwitnienia , wyłączałem im światło na 48h i dalej nic , lałem im nawet aktywator kwitnienia i tylko ona się w górę :( co zrobić w takiej sytuacji ? Czy roślinki można uratować czy raczej wszystko mam do wyrzucenia ?

Po pierwsze, napisz jakie masz oświetlenie?
Po dwa, nie możesz im robić czegoś takiego że wyłączasz im światło na 48h tym sposobem stresujesz swoje rośliny i mogą pojawić się hermy, czyli będziesz miał kwiatki męskie i żeńskie. Samo nagłe przełączenie z 18/6 na 12/12 jest stresujące dla roślin a co dopiero pozbawienie ich światła na 48h. Niektórzy zalecają stopniowe zmniejszanie światła a nie od razu 12/12.

Zdjęcia tego co tam ci rośnie by się przydały tutaj w temacie. To można by coś więcej powiedzieć. Ale ogólnie zmoczyłeś sprawę tym brakiem światła na 48h. Teraz tylko czekać aż ci jajca wyrosną na tych krzakach.