Forum Growers

Siema growerzy

Mam mini boxa 20x20x50, w którym trzymam sadzonki. Zamontowałem w nim dwa wentylatorki komputerowe – jeden na dole wtłaczający powietrze, drugi u góry wyciągający. Oświetlam rośliny dwiema świetlówkami Philips 18W 1100 lm. Problem jest taki, że temperatura w środku dochodzi do 37 stopni i trochę mnie to martwi.

Macie jakieś sprawdzone sposoby, żeby ją obniżyć? Myślałem o zmianie pozycji wentylatorów, wymianie świetlówek na coś chłodniejszego albo dodatkowym chłodzeniu, ale nie wiem, co w tak małym boxie faktycznie działa. Wszystkie porady mile widziane – nie chcę spalić sadzonek, a zależy mi, żeby miały komfortowe warunki do wzrostu.

Pozdro dla wszystkich i dzięki za każdą wskazówkę!

37 stopni to zdecydowanie za dużo dla sadzonek. Spróbuj podnieść wentylator wyciągający i dorzucić jakiś mały wentylatorek na boku, żeby powietrze krążyło bardziej dynamicznie.

Albo rozważ zmianę świetlówek na LED-y, bo te Philipsy generują sporo ciepła jak na tak mały box. Nawet 18W w takim metrażu daje gorąc.

Ja w mini boxach często kładłem lusterko lub folię aluminiową na dnie, żeby odbijało ciepło i nie nagrzewało spodu. No i ważne – nie trzymaj boxa w pełnym słońcu ani blisko kaloryfera.

Jeszcze fajny trick: schładzanie powietrza wtłaczanego. Możesz podłączyć rurkę wentylatora do miski z lodem albo chłodniejszego powietrza z pokoju. W takim małym boxie działa cuda i spada kilka stopni od razu.