Forum Growers

Niezależnie od tego, czy się śmiejesz czy nie, jestem pewny, że wszyscy byliśmy w podobnym stanie. Palisz i nagle myślisz sobie... „człowieku, to prawdopodobnie najlepsza trawka, jaką w życiu paliłem!”

To może być najlepsza trawka... albo po prostu możesz być w tak pozytywnym stanie, że tylko tak myślisz. Niezależnie od tego, jaka jest prawda, przynosi ci to radość w tej czy innej formie.
W przypadku użytkowników rekreacyjnych to może być stan, na który czekali cały dzień. W przypadku użytkowników medycznych – ta roślina zmienia twoje życie.

Na początku, myślałem, że ten facet wziął tak wielkiego bucha, że po prostu łzawiły mu oczy. Ale po wysłuchaniu tego co mówi, widzę, że chodzi o to, że jest to najlepsza trawka jaką w życiu palił.

Filmik zaczyna się od kaszlu, a potem padają mniej więcej takie słowa jak:

„Dziękuję Bogu za człowieka, który sprzedaje mi marihuanę. To gówno jest takie dobre. Za każdym razem mój człowiek ma dla mnie jakieś dobre zioło, kiedy wracam popołudniami... Chcę wiedzieć, jakie oferty dostaje ten skur*****. On musi sprowadzić więcej tego gówna. Ono jest zbyt dobre.”

Ale ludzie mają...:D:D

Też miałem kiedyś ziomka, który płakał jak palił, ale on to był z siebie dumny, że udało mu się takie złoto wyhodować