Ogólnie rzecz biorąc, palenie marihuany jest pozytywnym doświadczeniem. Ale jak wielu z nas wie, rzeczy mogą obrócić się o 180 stopni w ciągu kilku minut. Mimo, że większość problemów może zostać rozwiązana, niektóre z nich mogą sprawić wiele frustracji...
1. Zbicie szkła
Masz zamiar rozpalić swoje ulubione bongo aż tu nagle... bach! Ląduje na podłodze i roztrzaskuje się po całym pomieszczeniu. Wszystko, co pozostało to kawałki, które musisz posprzątać. To naprawdę potrafi złamać serce.
2. Rozsypanie marihuany na dywan
Rozsypanie marihuany jest jedną rzeczą. Ale rozsypanie marihuany na dywan... sprawia, że jest ona praktycznie niemożliwa do odzyskania.
3. Zbyt ciasne zrolowanie jointa
Nie ma nic bardziej irytującego, niż zbyt mocno zrolowany joint. Trzeba bardzo mocno ciągnąć, a dymu jest niewiele...
4. Zapomnienie marihuany z domu
Masz ze sobą lufkę, masz zapalniczkę... ale bez marihuany akcesoria są bezużyteczne.
5. Skończył się gaz w zapalniczce
Posiadanie pysznego kwiatu, który kusi swoim zapachem może być irytujące, gdy nie masz czym go podpalić.
6. Zablokowane bongo
Bongo jest wypełnione dymem i gotowe do użytkowania. Ale kiedy próbujesz, zdajesz sobie sprawę, że jest zablokowane. Strasznie frustrujące.
7. Upuszczenie jointa podczas prowadzenia samochodu
Nie wymaga komentarza, ale mam nadzieję, że nigdy nie doświadczyłeś takiej sytuacji.
8. Spotkanie z przyjacielem na palenie, i dowiedzenie się, że on nie przyniósł żadnej marihuany ze sobą
Kiedy zdajesz sobie sprawę, że przez powiedzenie „zapalmy razem” miał na myśli wypalenie twojej marihuany.