Na dolnośląskim odcinku autostrady A4 funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej zatrzymali dostawczaka, w którego ładowni zamiast deklarowanych artykułów spożywczych znajdowało się 155 kilogramów marihuany.
Kontrola pojazdu, przeprowadzona w rejonie Jędrzychowic, przebiegała rutynowo – kierowca zapewniał, że przewozi produkty do pakowania żywności. Podejrzenia funkcjonariuszy potwierdził jednak pies służbowy Alma, specjalnie szkolony do wykrywania narkotyków.
Po otwarciu kartonów zamiast styropianowych tacek odkryto worki foliowe wypełnione suszem roślinnym. Badania nie pozostawiły wątpliwości – była to marihuana. Jej czarnorynkowa wartość szacowana jest na ponad 7,5 miliona złotych.
Zatrzymany kierowca usłyszał zarzuty dotyczące przemytu wewnątrzwspólnotowego oraz posiadania znacznej ilości środków odurzających. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu kara nawet do 20 lat więzienia.
