Cześć wszystkim!
Chciałem podzielić się kilkoma wskazówkami dotyczącymi przechowywania marihuany, bo od tego naprawdę zależy, jak długo pąki zachowają smak, aromat i moc. Niewłaściwe warunki mogą sprawić, że susz będzie kruszył się, tracił THC albo… zaskoczy nas pleśnią.
Marihuana powinna być trzymana w ciemnym miejscu – szafce, szufladzie czy w ciemnym słoiku. Promienie słoneczne niszczą THC i terpeny, przez co pąki stają się mniej aromatyczne i słabsze. Wilgotność również jest kluczowa – najlepiej, żeby wynosiła około 55–62%. Jeśli susz jest za suchy, będzie się kruszył, jeśli za wilgotny – łatwo pojawi się pleśń. Ja osobiście stosuję pakiety kontrolujące wilgotność i sprawdzają się świetnie.
Temperatura też ma duże znaczenie. Najlepiej przechowywać marihuanę w chłodnym miejscu, około 18–22°C. Zbyt wysoka temperatura powoduje degradację THC. Lodówka może być opcją na krótki czas, ale na dłużej może sprzyjać kondensacji wilgoci. Co do pojemników – szklane słoiki z szczelnym zamknięciem to złoty standard. Plastikowe woreczki działają tylko chwilowo, bo susz wysycha i traci aromat, a metal czy ceramika też są okej, pod warunkiem że są szczelne i ciemne.
Jeśli macie różne odmiany, warto przechowywać je osobno, bo aromaty i terpeny mogą się mieszać i zmieniać smak. Przy odpowiednich warunkach susz zachowuje świeżość nawet przez 6–12 miesięcy, choć starszy materiał nadal można używać, tylko smak i moc THC stopniowo słabną. Dodatkowo staram się otwierać pojemniki tylko wtedy, gdy naprawdę potrzebuję użyć suszu, i dzielę większe ilości na mniejsze porcje – dzięki temu łatwiej utrzymać świeżość i aromat.
A Wy jak przechowujecie swoje pąki? Macie swoje sprawdzone sposoby, pojemniki albo triki, które naprawdę działają? Chętnie poczytam Wasze doświadczenia!
Świeża marihuana na dłużej – praktyczny poradnik
Re: Świeża marihuana na dłużej – praktyczny poradnik
Super wpis! Od kiedy stosuję szklane słoiki i pakiety kontrolujące wilgotność, pąki zachowują aromat i moc przez kilka miesięcy. Wcześniej trzymałam w plastikowych woreczkach i po miesiącu wszystko było kruche i bez zapachu. Nigdy więcej!”
Marek_P: „Zgadzam się w 100%! Wentylacja i ciemne miejsce robią różnicę. Kiedy trzymałem susz na parapecie w słoiku, po kilku tygodniach miał dziwny, papierowy posmak. Teraz zawsze chowam do szafki.
Marek_P: „Zgadzam się w 100%! Wentylacja i ciemne miejsce robią różnicę. Kiedy trzymałem susz na parapecie w słoiku, po kilku tygodniach miał dziwny, papierowy posmak. Teraz zawsze chowam do szafki.
Re: Świeża marihuana na dłużej – praktyczny poradnik
Najważniejsze, żeby nie otwierać pojemnika co chwilę. Na początku miałam tendencję do częstego wietrzenia i straciłam trochę wilgoci. Teraz dzielę susz na mniejsze porcje i trzymam resztę szczelnie zamkniętą – różnica ogromna!
Re: Świeża marihuana na dłużej – praktyczny poradnik
U mnie działa chłodne, ciemne miejsce plus słoiki szklane. Mam też osobne pojemniki dla różnych odmian, bo aromaty mieszają się strasznie szybko i zmieniają smak.
Re: Świeża marihuana na dłużej – praktyczny poradnik
Nie polecam lodówki na dłużej – raz spróbowałem i po kilku tygodniach pojawiła się pleśń. Lepiej po prostu ciemne, chłodne miejsce i pakiety kontrolujące wilgotność.
Re: Świeża marihuana na dłużej – praktyczny poradnik
Ciekawy temat! Ja dodatkowo trzymam większe ilości w osobnych pojemnikach, żeby otwieranie jednego nie niszczyło reszty suszu. Sprawdza się idealnie.
Re: Świeża marihuana na dłużej – praktyczny poradnik
Dla mnie klucz to kontrola wilgotności. Nawet najlepsze słoiki nie pomogą, jeśli susz jest za wilgotny lub za suchy. Od kiedy stosuję Boveda, problem zniknął całkowicie.