Hej wszystkim, zaczynam swoją przygodę z uprawą konopi i mam parę pytań. Chciałbym wiedzieć, jak ocenić, czy nasiono jest dobre i ma szansę wykiełkować. Słyszałem, że ciemniejsze i twarde nasiona są lepsze, a te jasne i miękkie często nie dają rady. Ale czy naprawdę da się po samym ziarnie przewidzieć, czy roślina będzie samcem, czy samicą?
Druga rzecz, która mnie ciekawi, to kiedy najlepiej rozpoznać płeć. Podobno dopiero po kilku tygodniach, w węzłach, można zauważyć różnice. Samice wypuszczają białe włoski, a samce tworzą kulki przypominające małe winogrona, które potem pylą. Słyszałem też, że czasem zdarzają się hermafrodyty, mające cechy obu płci.
Jak Wy radzicie sobie z tym na początku i w którym momencie najłatwiej zauważyć, kto jest kim?
Nasiona, płeć i pierwsze oznaki – jak to ogarnąć?
Re: Nasiona, płeć i pierwsze oznaki – jak to ogarnąć?
Nasiona możesz ocenić po wyglądzie – ciemne, twarde, czasem z marmurkowym wzorem to te lepsze. Jasne, miękkie czy puste to raczej strata czasu.
Re: Nasiona, płeć i pierwsze oznaki – jak to ogarnąć?
Co do płci rośliny – patrz w węzłach między łodygą a gałązkami. Samice puszczają białe włoski, a samce mają małe kulki, które później pylą. U mnie widać to zwykle w 4–6 tygodniu od wykiełkowania.
Re: Nasiona, płeć i pierwsze oznaki – jak to ogarnąć?
Uwaga na hermy – czasem samica w stresie wypuszcza kulki i pyli wszystko. Stres to np. nieregularne światło, za wysoka temperatura albo mocny trening. Lepiej usuwać takie rośliny od razu.