Odmiany fotoperiodyczne jaki namiot wybrać?

[Salomon]

Zdecydowałem się na nasiona fotoperiodyczne, bo podobno daje to największą kontrolę nad wzrostem i kwitnieniem. Ale przyznam, że czuję się przytłoczony ilością sprzętu, cyklami światła, filtrami, wentylacją, nie wiem, od czego zacząć, żeby nie popełnić podstawowych błędów.

[andrew2001]

Zacznijmy od fundamentu samego growboxa. Wybór namiotu to podstawa, bo to w dużej mierze decyduje o tym, jak skutecznie możesz kontrolować światło, temperaturę i wilgotność. Na rynku masz kilka sprawdzonych marek: Vivosun, Mars Hydro, i wyższa półka Gorilla Grow Tent.
Vivosun jest tani, ale solidny. Ma grubą tkaninę i dobrze odbijający mylar wewnątrz. Dla początkującego jest wystarczający, łatwo się składa i transportuje.
Mars Hydro oferuje namioty z nieco lepszym materiałem i mocniejszą konstrukcją. Mają też zestawy „all-in-one” z lampą LED i filtrem, więc od razu masz wszystko dopasowane.
Gorilla Grow Tent to top klasy premium. Ma możliwość podniesienia wysokości, grubsze ściany i suwaki, które nie przepuszczają światła. To opcja dla osób, które chcą inwestować na dłuższą metę i nie zmieniać namiotu co kilka lat.

[Mim]

Zgadza się. Box to fundament, ale kluczowa jest też lampa. Fotoperiodyczne nasiona potrzebują precyzyjnego cyklu światła: wegetacja 18 h światła / 6 h ciemności, kwitnienie 12/12. Bez odpowiedniego spektrum LED rośliny nie rozwijają się równomiernie. Polecam lampy typu Spider Farmer SF-4000 lub Mars Hydro FC-E4800. Obie mają diody Samsung LM301B bardzo wydajne, energooszczędne i dają pełne spektrum światła. Co ważne, mają regulację natężenia światła, więc można ją dostosować do młodych roślin, a później zwiększyć, gdy rośliny będą potrzebowały więcej mocy.

[Salomon]

Rozumiem, czyli inwestuję w solidny box i porządną lampę LED. A co z wentylacją i zapachem? Nie chcę problemów w mieszkaniu, a czytałem, że przy kwitnieniu fotoperiodyki potrafią wydzielać mocny aromat.

[andrew2001]

Filtr węglowy musi być. Ja używam Can-Filters 150 mm filtr usuwa zapachy praktycznie w 100%. Do tego wentylator wyciągowy, np. AC Infinity Cloudline T6. To wentylator z regulacją prędkości, który sam dopasowuje się do temperatury wewnątrz boxa. Ważne jest też ustawienie dodatkowych clip-fanów wewnątrz namiotu. Cyrkulacja powietrza wokół roślin jest kluczowa: zapobiega pleśni, wzmacnia łodygi i sprawia, że liście lepiej oddychają. Nawilżacz powietrza też się przydaje, bo diody LED wysuszają powietrze, szczególnie w zimie, gdy grzejesz mieszkanie.Dodatkowo polecam kontrolę klimatu termohigrometr z rejestracją, np. Govee Smart Hygrometer albo sterownik Inkbird. Możesz ustawić temperaturę i wilgotność, a system włączy wentylator lub nawilżacz automatycznie, gdy warunki wyjdą poza optymalne. Przy fotoperiodykach stabilny mikroklimat to klucz do zdrowych roślin i równomiernego wzrostu.

[Salomon]

A co z podłożem i nawozami? Na razie myślałem o zwykłej ziemi, ale widziałem też zestawy hydroponiczne i różne linie nawozów.

[Mim]

Na start polecam ziemię organiczną, np. Biobizz Light Mix lub Plagron Growmix. Jest prosta w obsłudze, praktycznie nie można jej spalić i dobrze współpracuje z nawozami organicznymi. Co do nawozów: Biobizz ma komplet Grow, Bloom i Top Max łatwy w stosowaniu, dedykowany dla początkujących. Jak nabierzesz doświadczenia, możesz eksperymentować z Advanced Nutrients czy Canna. I pamiętaj o pH wody fotoperiodyki są wrażliwe. Idealny zakres to 6.0–6.5. Kup prosty miernik, sprawdzaj raz na tydzień, a problemy z niedoborami minerałów ominą Cię szerokim łukiem. Dodatkowo, jak chcesz eksperymentować, możesz trenować rośliny LST, topping czy defoliacja działa świetnie przy fotoperiodykach i pozwala zwiększyć plon bez zwiększania ilości lamp. Trochę dużo informacji, ale satysfakcja ogromna. Gdy wszystko działa, a rośliny rosną zdrowo i równomiernie wiesz, że wszystko zaplanowałeś i ustawiłeś sam. Fotoperiodyki uczą cierpliwości, obserwacji i precyzji. To inna liga niż automaty. A najlepsze jest to, że jak dojdziesz do wprawy, możesz kontrolować każdą fazę: ile roślin rośnie w wege, jak ustawiasz światło, jak regulujesz wilgotność i wentylację. To naprawdę daje pełną kontrolę nad procesem i pozwala maksymalnie wykorzystać potencjał roślin.