Poprawne suszenie roślin a smak i zapach.

Tematy ogólne o uprawie i hodowli roślin konopi.
Shaft
Posty: 16
Rejestracja: 27 sie 2025, 8:20

Poprawne suszenie roślin a smak i zapach.

Post autor: Shaft »

Cześć, mam pytanie.Czy sposób suszenia roślin naprawdę wpływa na smak, aromat i ogólną jakość. Jak wy podchodzicie do tego procesu?
Awatar użytkownika
andrew2001
Posty: 146
Rejestracja: 20 lip 2020, 13:06

Re: Poprawne suszenie roślin a smak i zapach.

Post autor: andrew2001 »

No więc, dla mnie najważniejsze jest, żeby nie spieszyć się z suszeniem. Trzeba pamiętać, że to nie jest tylko kwestia usunięcia wody chodzi o zachowanie terpenów i kannabinoidów. Ja zawsze suszę gałązki powoli, w ciemnym pomieszczeniu, z dobrą wentylacją. Temperatura powinna oscylować w okolicach 18–22°C, bo jeśli będzie za ciepło, kwiaty mogą szybciej stracić aromat, a przy zbyt niskiej temperaturze suszenie się wydłuży i może sprzyjać rozwojowi pleśni. Ważna jest też wilgotność – ja staram się utrzymywać ją w okolicach 50–60%, co pozwala na powolne, równomierne suszenie bez ryzyka uszkodzenia struktury kwiatów.
Awatar użytkownika
Mim
Posty: 75
Rejestracja: 22 lip 2020, 8:13

Re: Poprawne suszenie roślin a smak i zapach.

Post autor: Mim »

Dokładnie, zgadzam się w stu procentach. Ja dodatkowo uważam, że trzeba mieć cierpliwość i obserwować proces codziennie. U mnie w praktyce wygląda to tak, że wieszam gałązki do góry nogami, żeby grawitacja pomagała w odprowadzaniu wilgoci. Co kilka dni delikatnie obracam kwiaty i sprawdzam, czy nie pojawia się pleśń ani nadmierna suchość w najgrubszych częściach. Szybkie suszenie, np. przy użyciu suszarki lub zbyt wysokiej temperatury, prowadzi do utraty aromatów i sprawia, że kwiaty stają się łamliwe i mniej przyjemne w użyciu. Dlatego wolę proces naturalny, nawet jeśli trwa dwa tygodnie.
Shaft
Posty: 16
Rejestracja: 27 sie 2025, 8:20

Re: Poprawne suszenie roślin a smak i zapach.

Post autor: Shaft »

Czyli kluczowa jest temperatura i wilgotność, a nie tylko szybkie pozbycie się wody. A co z tym curingiem? Słyszałem, że to coś więcej niż suszenie.
ODPOWIEDZ